SHOT 16 jest bardzo przemyślaną konstrukcją, której twórcy mając doświadczenie w żegludze na różnych skiffach podstawili na łatwą obsługę. Łódka jest prosta, bardzo stabilna, a umożliwia frajdę z żeglugi w pełnym ślizgu. To nie jest wyczynowy jacht, którego załoga stoi na wysięgnikach wpięta w trapezy. Przeciwnie kadłub ma dość wysokie burty i spory zapas wyporności więc mogą na nim nawet 3 osoby żeglować. Co ważne półpokłady są na tyle szerokie, że przy wywrotce jacht nabiera znikome ilości wody, która po postawieniu szybko opuszcza kokpit łodzi. Załoga może balastować na pasach balastowych lub załogant może korzystać z trapezu, ale stojąc na krawędzi burty.

Druga wyróżniająca go cecha to redany wzdłużne. Jeśli łódka przechyli się ponad 12 stopni to redan zanurza się w wodzie generując znaczny wzrost wyporności, a tym samym nagły przyrost stateczności. Dla ułatwienia obsługi fok jest samohalsujący, a genakera wciąga się kontrafałem do worka.

Wyniki jakie SHOT 16 osiągał w regatach udowodniły, że potrafi skutecznie rywalizować ze znacznie droższymi i zaawansowanymi technologicznie konstrukcjami z zachodniej Europy.